Korygowanie ciężaru tłoka
Różnice ciężaru tłoków zakładanych do różnych cylindrów jednego silnika wpływają ujemnie na wyważenie silników szybkobieżnych. Ponieważ wewnętrznej komory tłoka nie obrabia się, możliwe są wahania w ciężarze obrobionych części. Te rozbieżności ciężaru tłoków zmniejsza się przez odpowiednie korygowanie.
Przy korygowaniu ciężaru tłoków należy niekiedy zebrać znaczne ilości metalu. Powinno się to odbyć bez zmniejszenia wytrzymałości tłoka i bez naruszenia kształtów geometrycznych i wymiarów jego powierzchni roboczych. Powierzchnią, z której usuwa się metal przy korygowaniu ciężaru tłoka, jest zwykle roztoczony, wewnętrzny pas płaszcza. Grubość płaszcza w tym miejscu i długość pasa powinny być dostateczne.
W niektórych zakładach ciężar tłoków koryguje się na tokarkach uniwersalnych lub rewolwerowych ze zmontowaną obok nich wagą. Po wstępnym zważeniu tłoka robotnik mocuje go przez uchwycenie główki i roztacza pas w płaszczu, a następnie ponownie waży tłok. Metoda taka jest bardzo pracochłonna, nie zapewnia dostatecznej dokładności i może spowodować powstanie braków (zbyt lekkie tłoki). Przy stosowaniu tej metody zwykle korygowanie wykonuje się z większymi tolerancjami ciężaru niż jest to przewidziane na rysunku i przeprowadza się dodatkowo selekcję na kilka grup ciężarowych.
W niektórych zakładach nie koryguje się ciężaru tłoków aluminiowych, lecz przeprowadza selekcję po obróbce i znaczy na denku numer grupy. Na przykład w MZMA tłoki dzieli się na cztery grupy ze stopniowaniem co 5 G przy ciężarze tłoka 224—244 G, w ZIS — na pięć grup ze stopniowaniem co 8 G przy ciężarze tłoka 780—820 G. Metoda ta nie zapewnia zamienności tłoków przy montażu i naprawie silnika. Dlatego bardziej racjonalne jest korygowanie ciężaru tłoków na maszynach półautomatycznych określonego przeznaczenia, wg podanych na rysunku tolerancji, bez dodatkowej selekcji.
Przykładem takiej maszyny może być półautomat, którego układ przedstawiono na rys. 208. Obrabiarka wyłącza się automatycznie po zdjęciu wióra o odpowiednim ciężarze (tj. po zdjęciu nadmiaru materiału tłoka w stosunku do ciężaru wskazanego na rysunku). Tłok ustawia się w przyrządzie umieszczonym na obrabiarce pod kątem 45° bazując go na zewnętrznej powierzchni płaszcza. Obracając rękojeścią 3 mimośród 4 dociska się dźwignią 2 dolną krawędź płaszcza. Z dołu podprowadza się wytaczadło 5 z nożem roztaczającym wewnętrzny pas tłoka lub specjalnie przeznaczone do tego celu nadlewy w otworze wewnętrznym. Zbierane wióry spadają przez lejek 6 na szalkę połączoną za pomocą dźwigni 1 z wahaczem wagi ustawionej na górnej płycie obrabiarki. Igła znajdująca się na prawym końcu tego wahacza jest zanurzona w rtęci w cylindrze stanowiącym część wyłącz nika rtęciowego. Na wadze ustawionej zwykle obok obrabiarki określa się nadmiar ciężaru '.tłoką. Następnie suwak wahacza ustawia się na odpowiedniej podziałce, mocuje tłok i włącza posuw wrzeciona. Skoro tylko nadmiar materiału zostanie zebrany, prawy koniec wahacza opada, igła wychodzi z rtęci i posuw zostaje wyłączony. W obrabiarkach o nowoczesnej konstrukcji ciężar na wahaczu przesuwa się automatycznie; kieruje nim za pośrednictwem układu elektronowego strzałka wagi, na której waży się tłok przed ustawieniem go w celu roztaczania.
Zasada pracy innych obrabiarek stosowanych do tej operacji polega na przesuwaniu zderzaków ograniczających posuw wrzeciona roztaczającego. Skala wagi jest wycechowana nie według jednostek wagi, lecz w milimetrach długości posuwu wrzeciona. Wrzeciono jest zaopatrzone w rozwiertak zgrubny, tak że ciężar zdejmowanego wióra jest regulowany przez czas roztaczania wewnętrznego pasa. Robotnik patrząc na wskazania strzałki na skali w czasie ważenia, nastawia zderzak i ogranicza długość posuwu wrzeciona roztaczającego w celu uzyskania wymaganego ciężaru tłoka. Te obrabiarki mają prostsze konstrukcje, ale są mniej dokładne; dokładność korygowania ciężaru zależy wówczas od tolerancji średnicy pasa płaszcza i od zużycia narzędzia.
Na rys. 209 przedstawiono schemat obrabiarki, na której w zależności od ciężaru ustawia się tłok na odpowiedniej wysokości, na której zostaje zamocowany za pomocą pryzm. Wielkość przesuwu pionowego pogłębiacza jest stała. W ten sposób im tłok jest cięższy, tym niżej będzie ustawiony, co spowoduje oczywiście, że rozwiertak rozwierci pas na większej jego wysokości i zbierze większą ilość metalu.
Bardziej prawidłowe byłoby oczywiście korygowanie ciężaru po zakończeniu obróbki tłoka. Jednakże z powodu możliwości odkształcenia tłoka pod wpływem sił skrawania i mocowania przy tej operacji oraz ze względu na zadraśnięcia i wgniecenia obrobionej części, w wielu zakładach ciężar tłoka koryguje się przed ostatecznym szlifowaniem i roztaczaniem otworu na sworzeń.